Pory roku rządzą wciąż po równo, tak więc po śnieżnej zimie zawsze musi przyjść wiosna. Śnieg coraz cięższy, ale jest go jeszcze tyle że można jechać saniami. I tak właśnie się stało dzisiaj, wesoła grupa na saniach, śpiewy, żarty, śmiech i zdjęcia – ostatni w tym sezonie kulig za nami. Czas wymienić powietrze w kołach na letnie i można ruszać w teren wozem 🙂