Tego lata nasze stajnie przyjęły kolejnego konia – tym razem to 4 letni wałach o imieniu Brus. Brus wiódł do tej pory dość spokojne końskie życie – nie był ujeżdżony ani nawet porządnie wyczyszczony. Po wielu kilometrach na lonży i wreszcie przyjął siodło. Teraz przed nim aktywna zima pod siodłem. Mamy nadzieje, że dotrzyma kroku najszybszej w naszej stajni Grenadzie.